wakacje

sluchaj wlasnie w tym caly problem, niby sprzedaz alkoholu jest od 18 lat, ale w sklepach sprzedaja i mlodszym, a dlatego bo jest na nich najwiekszy zarobek Smile

Post został pochwalony 0 razy

Znalazłam coś Laughing

...
[link widoczny dla zalogowanych]

	ruda napisał:
	sluchaj wlasnie w tym caly problem, niby sprzedaz alkoholu jest od 18 lat, ale w sklepach sprzedaja i mlodszym, a dlatego bo jest na nich najwiekszy zarobek

naszczęście nie , każdy sprzedawca tak do tego podchodzi Smile

Post został pochwalony 0 razy

ale wiekszosc jest takich ze sprzedaja, oczywiscie sa wyjatki i sie zgodze z toba ze nie karzdy tak do tego podchodzi:)

Post został pochwalony 0 razy

Widziałem kiedyś w TV stacje z alkoholem. Chciaż jak kiedyś skomentował to J. Clarkson w naszych wanunkach zamiast kierowców na stacje zachodzili by żule z karnistrami Very Happy

BYł taki dowcip...

Przychodzi facet do sklepu
- Poprosze Denaturat
-Nie ma -odparła sprzedawczyni
- To poprosze jakieś inne wino ....

To jest chyba już najgorsze , kiedy zaczyna się pic byle co....ehh

Ja nigdy chyba nie zapomne widoku staczającego się kumpla ze skarpy :-/..Dlatego ,żadnej nalewki , żadnego taniego wina nie tykam Smile

Post został pochwalony 0 razy

	Karina napisał:
	BYł taki dowcip... Przychodzi facet do sklepu - Poprosze Denaturat -Nie ma -odparła sprzedawczyni - To poprosze jakieś inne wino .... To jest chyba już najgorsze , kiedy zaczyna się pic byle co....ehh Ja nigdy chyba nie zapomne widoku staczającego się kumpla ze skarpy :-/..Dlatego ,żadnej nalewki , żadnego taniego wina nie tykam

sugerujesz, że jakieś drogie wino czy inny alkoholowy trunek nie doprowadzi do tego, że bedziesz mogła się stoczyć ze skarpy czy spaść ze schodów?? Dziwne rozumowanie.

Wszystko jest dla ludzi i wszystko można pić, byle by robić to z głową (umiarem Cool

)

Post został pochwalony 0 razy

Nie .. Jakbys przeczytał wszystkie moje wypowiedzi to byś wiedział ,że ogólnie jestem przeciwna piciu alkoholu...

Post został pochwalony 0 razy

czytając twoją wypowiedz widzę, że definitywnie stwierdzasz że widząc kumpla staczającego się ze skarpy nigdy nie bedziesz tykac tanich trunków.
A skoro jesteś przeciwna piciu alkoholu to czemu pijesz?? Laughing

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ross dnia Pią 11:33, 01 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz

Moge napić się od czasu do czasu jedno góra dwa piwa .. ale nie jak większość codziennie ... jakoś przestalo mnie to bawić.... Może to przez psanie pracy na temat alkoholizmowi...

Poza tym jedna wypowiedz nie sugeruje znaczenia całego poglądu na sprawe. Czytając miedzy wierszami nie mozna definitywnie stwierdzić , kto jak do czego podchodzi i jakie ma zdanie na dany temat.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Karina dnia Pią 11:34, 01 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz

	Karina napisał:
	Moge napić się od czasu do czasu jedno góra dwa piwa .. ale nie jak większość codziennie ... jakoś przestalo mnie to bawić.... Może to przez psanie pracy na temat alkoholizmowi...

większość... codziennie?? Kto taki pije codziennie. Nawet Ja tego nie robie Very Happy

. Dee Jay może ty Cool

oczywiście są jednostki które piją bo muszą, czy piją bo chcą codziennie ale pisząc większość chyba grubo przesadzasz.
Uważam, że jeśli ktoś posiada taki a nie inny stosunek do alkoholu to każde zdanie niemalze powinno dość jednoznacznie reklamować ten stosunek. Ja np. uważam, że alkohol jest dla ludzi, jednak trzeba zachować przede wszystkim umiar. W małych ilościach jest nawet wskazany, w większych niestety działa destukcyjnie i to w każdym aspekcie. Sporo tego tematu się maglowało na zajęciach, a to trzeba przyznać bardzo pouczające.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ross dnia Pią 11:40, 01 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz